run-log.com

niedziela, 16 października 2011

Poznań Maraton 2012



Dzisiaj Michał i mój ojciec pobiegną maraton w Poznaniu, co oznacza, że Michałowi w tym tygodniu serwowałam dietę "carbo loading" ;) A dzisiaj (dla odmiany ;D) Maratończycy pobiegną w tym roku trochę inaczej, niż zwykle, ze względu na wszechobecne remonty, oto mapka: Plan mamy taki, że będę rowerem dojeżdżać w poszczególne miejsca, by dostarczyć naszym zawodnikom wody, batoniki itd. Można mnie spotkać na 18. km( ok 11:45, most św. Rocha, tuż przy polibudzie), dalej rowerem bliżej ronda rataje (28.km, ok 12:40), następnie Droga Dębińska (37.km., ok 13:26)., na 99%, bo tak naprawdę co się wydarzy, nikt nie wie. 


Przyjdźcie, pokibicujcie, będę miała ciasto ;) pokrzyczcie, a za rok pobiegnijcie ze mną ;) Wczoraj przejechaliśmy te punkty rowerami, by sprawdzić, czy będę miała gdzie rower przypiąć itd. Wszystko gra, miejsca są dobre. Będę miała fioletową bluzę i niebieską chustę na głowie.
Alena, która u nas spała (to jej 6. maraton!) i Michał są już po śniadaniu, za godzinę wychodzimy. Jest stres, ale uspokajam ich rozmową o...bieganiu ;)


1 komentarz:

  1. kurcze maraton, nawet o tym nie śnię. Mam marzenie aby biegać regularnie ale ja taka leniwa baba jetste

    OdpowiedzUsuń