run-log.com

czwartek, 15 grudnia 2011

Nieaktualne

Zadzwoniłam dzisiaj do salonu meblowego, by potwierdzić szkolenie jutro (wzięłam urlop).

Usłyszałam, że to nieaktualne.
No jasne. Szkoda tylko, że nie zadzwonili wcześniej- podejrzewam, że zdecydowali się na kogoś
dyspozycyjnego "od zaraz".

Nawet nie mogę biegać- ledwo chodzę (kuleję) od wtorku. Na obie nogi. Szkoda słów. Nie mam jak się wyżyć nawet.
Na włoski nie miałam siły iść, z tej złości. Bez sensu ten kurs w tym roku, opuściłam
masakryczną ilość zajęć. Nie jestem w stanie tego nadrobić. Bez sensu wszystko.

Zaczynam kolejną wycieczkę po centrach handlowych, kawiarniach. Wezmę cokolwiek. Żeby tylko
nie siedzieć w domu od stycznia, błagam.


Nie ma parola del giorno na dziś.
Sick & tired,  idę się najeść i spać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz